VeloBank przebadał polski rynek e-bike
VeloBank przebadał polski rynek e-bike
Łączna wartość polskiego rynku e-rowerów i rowerów ma w 2024 roku osiągnąć 4,9 mld zł. Jednocześnie sprzedaż e-rowerów zaczęła znacząco rosnąć i jest już wyceniana na 1,25 mld zł.
Wartość rynku rowerowego ma nadal rosnąć w nadchodzących latach ze względu na rosnącą popularność e-rowerów, donosi VeloBank w swoim badaniu rynku rowerów i e-rowerów.
„Elektryki” w ofensywie
W Polsce coraz więcej konsumentów wybiera e-rower zamiast roweru tradycyjnego. Skutkuje to rosnącym trendem średniej ceny detalicznej. VeloBank zauważa, że średnia cena roweru również wzrosła z powodu polityki cenowej w branży. Udział rowerów elektrycznych w rynku w Polsce systematycznie rośnie. Według VeloBank wzrósł z 16% w 2020 roku do 25% w 2023 r.
Średnia cena detaliczna
Rynek rowerów elektrycznych i rowerów wzrósł w czasie pandemii, podobnie jak w wielu innych krajach. Sprzedaż osiągnęła szczyt w 2021 roku, kiedy Polacy szukali alternatywnych środków transportu i aktywności na świeżym powietrzu. „Wtedy sprzedano 1,46 mln rowerów w ciągu roku” — według VeloBank. „W kolejnych latach liczba ta stopniowo spadała, a rynek szacuje się na 1,21 mln sztuk w sprzedaży detalicznej w 2024 roku”. Średnia cena detaliczna nowego roweru w Polsce wynosi około 3800 zł.
„Stosunkowo mały rynek”
VeloBank zauważa, że rynek rowerów i rowerów elektrycznych w Polsce jest nadal niewielki w porównaniu z innymi krajami UE. „Polska zajmuje dopiero ósme miejsce w Unii Europejskiej, co jest niską pozycją biorąc pod uwagę wielkość populacji kraju wynoszącą około 40 milionów ludzi” — zauważa bank w badaniu rynku. „Nasz rynek ma niższą wartość niż Belgia czy Austria, które mają populację około cztery razy mniejszą od naszej” — zauważa Piotr Arak, główny ekonomista VeloBanku. „Podobnie jest w Holandii, gdzie rynek rowerowy jest wart 1,4 miliarda euro, podczas gdy populacja kraju jest ponad dwukrotnie mniejsza niż w Polsce. Mimo że rower jest używany w celach rekreacyjnych lub dojazdów do pracy w Polsce, średnia cena detaliczna jest znacznie niższa niż w krajach Beneluksu”.
VeloBank przewiduje, że w nadchodzących latach rozwój rynku rowerów elektrycznych może być szybszy niż w krajach o ugruntowanej pozycji na rynku rowerowym, takich jak Niemcy, Holandia, Belgia i Austria. „Jednak stosunkowo wysoka cena detaliczna rowerów elektrycznych pozostanie barierą dla wielu osób w Polsce” — mówi Piotr Arak. „W niektórych krajach, takich jak Francja, Włochy i Niemcy, popyt na rowery elektryczne przekroczył rynek tradycyjnych rowerów. Należy jednak zauważyć, że wiele z tych krajów wdrożyło zachęty finansowe do zakupu roweru elektrycznego poprzez programy rozwoju elektromobilności”.
Źródło: VeloBank