JIVR - genialny
JIVR - genialny
Skąd w ogóle wziął się pomysł na taki rower? Dlaczego tak pomysłowy koncept i dlaczego składany? Otóż założyciel firmy JIVR, Marcin Piątkowski, studiując w Londynie na University College London, przygotowywał pracę dyplomową związaną z tematem zmniejszania korków w miastach. I tak wpadł na pomysł, że opracuje składany rower elektryczny, który będzie można zabrać ze sobą do metra, a następnie po wyjściu z metra kontynuować podróż dalej jadąc na rowerze. Kolejnym założeniem było to, by stworzyć rower piękny, na którym użytkownik będzie się godnie prezentował. Pomysł był taki, by schować wszystkie elementy w rowerze, które mogą być uciążliwe dla użytkownika, na przykład łańcuch, który został wyeliminowany z tej konstrukcji. Cały napęd został schowany do ramy w okolice tylnego koła, natomiast w kole przednim znajduje się silnik elektryczny o mocy 250 Watów. Schowana w ramie bateria litowo-jonowa o pojemności 8,7Ah oparta na celach Panasonic, powinna wystarczyć na przebycie około 50 kilometrów w optymalnych warunkach.
JIVR to po prostu genialna konstrukcja!
Napęd przenoszony jest za pomocą wału, sprzęgła i paska carbonowego, dzięki takiej kombinacji napęd jest w zasadzie bezobsługowy. Waga tego roweru to 18 kg, a po złożeniu nie trzeba go nosić, tylko można z nim chodzić jak z wózkiem, pchając bądź ciągnąc za sobą.
Obecnie JIVR oferuje swoje rowery za pomocą strony internetowej w całej Europie, ale ostatnio rozwinął sporo eksportują również na rynek azjatycki. Wkrótce JIVR ma również zwrócić swoją uwagę w stronę rynku polskiego. W Polsce zresztą zlokalizowana jest produkcja tego roweru, a dokładniej w Mielcu, gdzie produkuje się ramy i inne komponenty, natomiast cały montaż odbywa się w Krakowie, gdzie mieści się biuro handlowe i marketing. Firma ma również swój oddział w Londynie.
Dalsza cześć wpisu dostępna tylko po zalogowaniu
Dalsza część tego wpisu dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się używając przycisku poniżej. Jeśli jeszcze nie jesteś naszym użytkownikiem, załóż konto i dołącz do aktywnych czytelników VELOPROFIT.